Miesięczne archiwum: Styczeń 2014
It’s a new dawn for me… & I’m feeling good!
I pomyśleć, że dokładnie miesiąc temu kończył się 2013 rok. Był Sylwester, a ja pisałam jak szalona pewien tekst. Ten tekst dzisiaj również znalazł się na „tapecie”. Tylko, że właściwie to już nie jest ten sam tekst. Obecna (która to … Czytaj dalej
Chwile wolności
Pamiętam bardzo dobrze moment, kiedy kupiłam dziennik Virginii Woolf pt. Chwile wolności. To było tego samego roku, w którym obroniłam doktorat. Latem przeczytałam biografię Woolf, napisaną przez Quentina Bella i natychmiast zapragnęłam sięgnąć po dziennik, o którym siostrzeniec Virginii często wspomina w … Czytaj dalej
Pani kierowniczko! Sorry?
Pani kierowniczko, ja to wszystko rozumiem! Ja rozumiem, że wam jest zimno! Ale jak jest zima, to musi być zimno, tak? Pani kierowniczko, takie jest odwieczne prawo natury! – niezapomniany tekst z filmu Miś śmieszy za każdym razem. Można boki … Czytaj dalej
ANETA OSTASZEWSKA. Blog feministyczny 